🚀 24 dni bezpłatnych porad od ekspertów dla wizażystów! ➡ Zapisz się na kalendarz adwentowy! ⬅

Jak zorganizować dojazd do klientki ślubnej?

Dojazdy w tej branży są powszechne i wiele klientek ślubnych oczekuje ich w Twojej ofercie. Prawdą jest, że są one obciążające dla wizażystki. Często musi ona pracować w trudnych warunkach, a dodatkowo przewozić ze sobą wiele rzeczy. Dziś podpowiem Ci jak zorganizować wyjazd i co wziąć ze sobą z nieoczywistych rzeczy, tak by przebiegł on dla Ciebie jak najbardziej spokojnie i bez strat.

Wszystkie moje rady wzięły się z mojego doświadczenia, gdzie przez 5 lat jeździłam do klientek i przeżyłam wiele sytuacji, których Ty mam nadzieję nie będziesz musiała doświadczać 🙂 

Żeby makijaż z dojazdem przebiegł bezproblemowo, musisz zacząć przygotowywać się do niego już na etapie rozmowy z klientką. Pierwszym pytaniem, które powinnaś zadać jest to, gdzie będziecie się malować?

Jeśli jest to mieszkanie zapytaj na którym piętrze się znajduje (i czy jest winda). Warto też dowiedzieć się czy w mieszkaniu jest jasno oraz czy jest osobne, wydzielone, mało uczęszczane miejsce do malowania.

Jeśli jest to hotel lub dworek również zapytaj jak wygląda to miejsce. W hotelach jest łatwiej, ponieważ możesz poprosić by klientka dogadała się z menadżerem i zrobiła przygotowania w osobnej salce. Często jest to sala konferencyjna, gdzie panują warunki zbliżone do salonu. Nie bój się jasno powiedzieć, czego potrzebujesz by makijaż przebiegł bezproblemowo. Klientce też zależy na tym, by wszystko się udało. Jeśli nie będzie odpowiednich warunków możesz nie być do końca zadowolona z wykonanej pracy. Zawsze proś o pomoc jeśli tego potrzebujesz i wymagaj od klientki zapewnienia odpowiednich warunków. 

Twoje miejsce pracy powinno być: 

  • dobrze oświetlone – duże okno, jasny pokój. Jeśli klientka zgłasza, że jest ciemno musisz wziąć ze sobą źródło światła np. lampę pierścieniową lub led. Oświetlenie górne z tradycyjnych lamp sufitowych zupełnie się nie sprawdza, a wręcz przeszkadza. 
  • ciche i spokojne. Zawsze proś o osobny pokój, w którym nie przebywają domownicy lub goście. Jeśli jest to klientka ślubna nie powinien być to pokój, w którym będzie odbywać się ubieranie sukni ślubnej. Po pierwsze niefortunnie może pobrudzić się sukienka, a po drugie fotograf i kamerzysta będą szukać najlepszego światła i mogą poprosić Cię o zmianę miejsca. Nie muszę chyba mówić, że zmiana miejsca razem ze wszystkimi kosmetykami podczas malowania to mega problem. 
  • z dużym stołem. Nie może to być stolik kawowy lub łóżko. Wystarczy zwykły stół na którym będziesz mogła położyć kosmetyki, tak aby się nie przesuwały i nie spadały. Dodatkowo nie będzie Cię bolał kręgosłup jeśli nie będziesz musiała przez cały czas pochylać się by wziąć kolejny produkt. 

Nigdy nie zdarzyło mi się, by jakaś klientka odmówiła przygotowania odpowiednich dla mnie warunków. Natomiast klientki nie są świadome jak ważne jest to dla nas, dlatego jeśli nie poprosisz, to nie unikniesz sytuacji, w których będzie Ci niewygodnie. 

Jeśli już dogadałaś się z klientką, to czas na pakowanie kufra i akcesoriów. W tym etapie również możesz nieco ułatwić sobie pracę. Ale co najważniejsze musisz zorganizować się tak by niczego nie zapomnieć. Kupienie kleju do rzęs w sobotę o 7 rano, w dworku oddalonym od najbliższego miasta o 50 km i o 100 km od domu lub salonu, jest praktycznie niemożliwe 😉 

  1. Zrób checklistę, której będziesz się trzymać. Możesz zawrzeć tam najważniejsze rzeczy, bez których nie możesz obejść się podczas robienia makijażu lub wszystkie produkty które będziesz brała. Dzięki temu łatwiej będzie Ci się pakować na wyjazd oraz po skończonej pracy. Możesz również skorzystać z checklisty, którą dla Ciebie przygotowałam. KLIKNIJ TUTAJ BY POBRAĆ CHECKLISTE.
  2. Spakuj najbardziej różnorodne rzeczy, a nie wszystkie. Jako wizażystka musisz nauczyć się pracować wszechstronnie. Nie musisz brać ze sobą 5 różnych odcieni czerwonych pomadek. Oczywiście musisz dostosować je do klientki, ale możesz ochłodzić daną pomadkę za pomocą innej np. fioletowej, a ocieplić pomarańczową. Dodatkowo fiolet + czerwień przyda Ci się do zrobienia np. różu. Myśląc w ten sposób będziesz miała o wiele więcej możliwości i zaoszczędzisz bardzo dużo miejsca. 
  3. Przygotuj zestawy pędzli dla każdej klientki. Zaoszczędzi Ci to mnóstwo czasu i stresu. Ja zawsze biorę ze sobą dodatkowe pół kompletu pędzli. To na wypadek gdyby mi ich zabrakło lub byłaby dodatkowa osoba do pomalowania. Biorę ze sobą też kilka gąbek więcej, niż liczba klientek na miejscu.
  4. Weź ze sobą krzesło. Ja krzesło biorę ze sobą, nawet jeśli klientka ma w domu hoker. Często okazuje się on po prostu nieodpowiedni, zbyt wysoki lub zbyt niski. Zdarzyło mi się już kiedyś przez 8h pracować wręcz na palcach. Od tamtej pory nie ruszam się na wyjazdowy makijaż, bez własnego krzesła. 
  5. Weź płyn do dezynfekcji powierzchni, ręczniki papierowe, worek na śmieci i worek na brudne pędzle. Pamiętaj, żeby zostawić po sobie czystą przestrzeń. Nie możesz pracować bezpośrednio na stole klientki. Wyłóż stół ręcznikiem papierowym, a miejsce robocze wymieniaj po każdej klientce. 

Last but not least – zadbaj o swoje bezpieczeństwo. Być może teraz trudno będzie Ci sobie wyobrazić, że może stać Ci się coś złego. Ale sytuacje niebezpieczne również się zdarzają. Zachowaj ostrożność, szczególnie jeśli nie znasz klientki do której jedziesz. Napisz komuś zaufanemu pod jakim adresem będziesz, nie wchodź do mieszkania jeśli nie ma w nim klientki i kup sobie gaz pieprzowy.



O Mnie

Ola Głuch

Jestem założycielką Hello Beauty Makeup Room & Academy. Zajmuję się szkoleniem początkujących wizażystów, a także współpracuję z klientkami indywidualnymi, podczas sesji zdjęciowych i na planach filmowych. W szkole dzielę się wiedzą z zakresu makijażu użytkowego, a także artystycznego, który rozwija warsztat i wyobraźnię moich kursantów.

Poza tym interesuję się #makeup marketingiem a swoją wiedzą biznesową chętnie dzielę się z moimi kursantami.

Trwa rekrutacja!

Zapisz się na 5 dniowy kurs makijażu dla początkujących w Hello Makeup Room & Academy.